niedziela, 30 marca 2014
Kobieta,matka - wariatka.
Dziś Noe kończy 9 miesięcy. Okres ten dla mnie jako kobiety był wyjątkowy. Możecie wierzyć lub nie, jednak przez ten czas Noe nie "zmęczył "mnie ani razu. Nie miałam nawet jednego dnia w którym pomyślałam o pozostawieniu go komuś by odetchnąć. Fakt wróciłam do pracy jakiś czas temu , jednak nie by odetchnąć od pieluch. Myślę sobie że bardzo się zmieniłam .
Nigdy nie sądziłam że połączy mnie tak mocna więź z moim dzieckiem.
Cudowne jest to, że macierzyństwo mobilizuje mnie by być coraz lepszą na każdej płaszczyźnie życia. Nie oznacza to że stałam się perfekcyjna , jednak codziennie podejmuje walkę ze swoimi słabościami.
Obudził się we mnie instynkt o który nigdy bym się nie podejrzewała. Myślałam że nie jestem zdolna do takiej miłości . Mamusia moja zawsze śmiała się ze mnie , że moje dziecko jeszcze nie będzie siedzieć ale będzie umiało stać w kącie. Idealnie odzwierciedla to moje wcześniejsze podejście do dzieci. Teraz jednak jest zupełnie inaczej . Wraz z narodzinami mojego syna , narodziły się pokłady cierpliwości, zrozumienia i delikatności, których nie posiadałam nigdy wcześniej.
Jednocześnie moje dziecko nie przeszkadza mi w tym by być kobietą , by spędzić miły wieczór z mężem , nadal mogę wyjść na koncert czy spotkać się ze znajomymi. Może i niektórych to rozczarowało ale nadal jestem wariatką . Jednak jakże szczęśliwą :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To zdjęcie jest podsumowaniem wszystkiego.... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to spojrzenie zatroskanych mam i tą błogość, bezpieczeństwo na twarzy dziecka :) Wynagradza wszystko.
Jesteś szczęściarą
cudowne!!!!! nie ma nic piękniejszego na tym świecie!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcie! :) Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuń