niedziela, 12 stycznia 2014

Gdy mama wraca do pracy...

Ciesze się ogromnie jednocześnie zastanawiając czy ja nie zwariowałam.
Decyzje o powrocie do pracy podjęłam już jakiś czas temu i w pełni liczę się z konsekwencjami. Zastanawiam się jednak, jak znaleźć sposób, by być w 2 miejscach jednocześnie . Może ktoś natkną się na zmieniacz czasu Hermiony (z Harrego Pottera ) gdzieś na allegro??
Wiem że z czasem, wcale nie było by łatwiej wracać. Myślę, że nawet było by to dużo trudniejsze dla Noego. Jednak mimo wszystko, muszę się z tym oswoić. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że ja naprawdę kocham swoją prace . Ciesze się gdy mogę się w niej realizować. Uwielbiam również być mamą , nie mam poczucia chęci uwolnienia się i wyjścia do ludzi, gdy obok jest mój mały szkrab. `Czy jest to możliwe by mieć w sobie tak skrajne emocje? Tak potrafią tylko kobiety:)
Złotym środkiem by nie zwariować jest mój mąż, który przejmie część obowiązków i opieki nad naszym maleństwem . Jak sobie chłopcy poradzą bez mamy ? Zapewne milion rzeczy będą robić inaczej niż ja, jednak wierze że ten egzamin wszyscy zdamy na 6:)
a prezes zostaje prezesem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz