czwartek, 18 września 2014

spotkanie mam blogerek

Gdy skończyłam czas edukacji szkolnej, pomyślałam z ulgom, że już nigdy więcej nie będę przynależeć do grupy , zbioru ludzi których nie znam i z którymi łączy mnie (w tym przypadku) jedynie chęć edukacji .Ten stres, gdy człowiek staje przed nieznaną grupą i wystawia się na ocenę innych.
Ocenę po przez pierwsze wrażenie, która nie zawsze jest trafna.
Myślałam że to za mną, aż tu nagle wpadłam na pomysł blogowania.... ba tego mi było mało, zgłosiłam się na spotkanie mam blogerek. Właśnie we wrześniu był urodzaj i miałam okazje uczestniczyć w Matki Blogerki -Katowice oraz w Mama Time -Wrocław . Pomyślałam , że znów i to z własnej winy, narażam się na stres . Pomyślałam, że chyba oszalałam .... Okazało się jednak że strach ma tylko wielkie oczy.
Atmosfera i przyjacielskie nastawienie zarówno organizatorek, jak i uczestniczek powalała od wejścia. Nie brakowało tematów do rozmów ani na minute. Uśmiech nie schodził mi z buzi przez większość czasu . Znane już wcześniej jedynie wirtualne mamy, wreszcie się zmaterializowały i sprawiły, że lubię je teraz jeszcze bardziej. Oczywiście nawiązałam też zupełnie nowe znajomości i moja lista blogów, do których mam ochotę zaglądać, znacznie się powiększyła .Zarażona pozytywną energią , nabrałam nowych sił do pisania . Dziękuje dziewczyną za rewelacją organizacje !!!Uczestniczką za te mile spędzony czas i rozmowy , a Bistro Montina i PięknejHelenie za ugoszczenie i pyszności na stole . Na matki blogerki zapomniałam aparatu :( Z mama time foto relacja pojawi się jutro :)

2 komentarze: