Każdy z nas ma w domu ciuchy, które z różnych względów już nie nosi. Od dawna składuje taką garderobę - bo może coś z niej zrobię. Zwykle brakuje mi motywacji , jednak nie tym razem:)
Wydobyłam dresową bluzę , i od razu wiedziałam że w 20 minut wyczaruje z niej coś dla Noego.
Kapturki tego typu widziałam w sklepie , jednak tak na prawdę Noe skorzysta z niego dopiero na wiosnę. Celowo jest trochę większy z możliwością regulacji .
Myślę że będzie często przez nas noszony :)



chyba nawet nie potrzeba opisu:)
Tak się Noe prezentuje w kapturku .

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz