środa, 23 lipca 2014
Słowo
Jedno słowo może zniszczyć więcej niż bomba.
Jedno słowo może zbawić świat.
Wypowiadane w nie zliczonej ilości lekceważone co dnia. Rzucane na wiatr , plecione co ślina na język przyniesie , bywają srebrem lecz ich brak bywa złotem.
Słowo wypowiedziane nigdy nie znika , niesie ze sobą taki pokład energii z jakim go wypuściliśmy . Siłę uczuć i emocji tych dobrych i niestety tych złych . I nawet gdybyśmy mocno chcieli , nie cofniemy ich , a śladu po nich nie zmażemy .
Dla czego tak trudno więc je "ważyć" ...
Zlepek kilku liter potrafi złamać człowieka , doprowadzić do łez załamania i depresji . Boleć mocniej niż największe rany i wryć się w pamięć dudniąc i odbijając się echem.
Tym samym, słowo może sprawić iż będziemy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie . Dodać nam skrzydeł, pewności siebie i zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Pierwsze wypowiedziane Ma-Ma , wyznanie ukochanego Kocham Cie , czy proste dziękuje wywołuje uśmiech na naszej twarzy.
Czasem więc warto ugryźć się w język , czasem zdobyć na odwagę . Z pewnością jednak warto zdawać sobie sprawę że to nie "tylko" jedno słowo a "aż "jedno.
foto: Sylwester Smigielski :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo piękne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńMasz rację - słowa czasami pomimo, że krótkie mogą bardzo zranić albo rozbawić do łez. Trzeba w nich przebierać